Forum (nie) tylko o kundelkach

isabella7272

Ślepka był 4 letnim kotem chodzącym swoimi sciezkami... lubił sobie pograsowac na zewnątrz a ja strasznie tego nie lubiłam... wracał zawsze po 1 dniu w umówione miejsce.. (tam gdzie go wynosiłam tam tez przychodził ) wystarczyło zawołac po imieniu . jednak pewnego dnia wrócił strasznie osłabiony... w nocy odszedł... lekarka stwierdziła ze ktos go otruł...miał charakterystyczny pigment w oku ...[img][link widoczny dla zalogowanych][/img]

Doromaniak

Omg...masz dużo tragedii zwierzęcych w swoim życiu...Współczucionko:([*]

Co do otrucia, zauważ, że mógł zjeść np. trutkę na szczury, niekoniecznie ktoś go otruł...Ale mimo wszystko....

isabella7272

Ślepka był bardzo wybredny co do jedzenia ( koty jak sa rozpieszczane to tak własnie mają)... byle jakiej kiełbasy nie brał...ciężko mi się o tym mówi..naprawdę..

Doromaniak

Zupełnie jak moja Dorka....czasami mam wrażenie, że jej ojcem był kot! Przeciąga się jak kot i też jest taka wybredna.